AKTUALNOŚCI

ŚWIADECTWA

MATERIAŁY EDUKACYJNE

 

Polski portal pomocy: akcjaSOS.pl
www.alkoholizm.akcjasos.pl
Fundacja - Biuro Służby Krajowej Anonimowych Alkoholików
www.anonimowi-alkoholicy.org.pl

 

Gdyby alkohol mógł się przedstawić i przemówić, tak by to wyglądało mniej więcej tak:

   Przyznać muszę, że byłem i jestem złodziejem w najgorszym - po ludzku sądząc - wydaniu. Kradnę rodzinie najlepszych ojców i synów. Kościołowi - najwierniejsze dzieci. Ojczyźnie - najzdolniejszych obywateli. Szkole i nauce - najtęższe umysły. Rodzinie ludzkiej - najpierwsze jednostki. A jednak cieszę się dotąd wolnością i mianem najlepszego dobroczyńcy ludzkości, przyjaciela człowieka, towarzysza jego radości i smutków.
   Ja jestem na świecie największym gangsterem i przywódcą mafii, która codziennie uśmierca miliony, zabierając im wszystko. Włamuje się do kieszeni, domów, serc i rodzin. Tylko ja znam klucze do wszystkich zamków, skarbnic i kas.
   Mój gang nie boi się szubienicy, bo mam w swoim gronie przedstawicieli wszystkich warstw społecznych, nic wyłączając sprawujących władzę i wymierzających sprawiedliwość.
   Jestem panem, monarchą, władcą. Mnie służą rządy, stawiając na czołowym miejscu w czasie bankietów i przyjęć. W mojej obecności decyduje się o losach świata, życiu i śmierci, ubija interesy... Moje zdanie w każdej sprawie jest ostateczne. Przy mnie ludzie bawią się, tańczą, płaczą, umierają.
   Walą się trony jeden po drugim, kurczą imperia, upadają rządy, tylko moje imperium nie kurczy się i nie upada, choć niesie zagładę. Niszczę wszystko i wszystkich. Piękne dzieci, wspaniałą młodzież przemieniam w zbrodniarzy. Zapełniam nimi szpitale i zakłady poprawcze. Bogatych zamieniam w nędzarzy. Zdrowych w chorych. Mądrych w głupich. Kołyski w trumny. Miasta w cmentarze...
   Któż mnie nie doświadczył? Któż mnie nie zna? I to dziecko mego przyjaciela pijaka. I ta poniewierana żona. Znają mnie dobrze kapłani, załamując ręce nad owocami wieloletniej pracy. Znają mnie izby wytrzeźwień, sądy, więzienia, ale też i szkoły, dyskoteki.
   Teraz nie muszę się już chyba dłużej przedstawiać? Mam nadzieję, że i wy nie zrazicie się do mnie i tylko u mnie szukać będziecie mocy i szczęścia - tak jak szukają go miliony. Myślę, że i was nie zabraknie w mojej armii, którą od lat zdobywam dla piekła!

Lista sygnałów ostrzegawczych

•    Gdy ktoś pije pomimo szkód spowodowanych przez picie.
•    Gdy ktoś jednorazowo wypija większe ilości płynów zawierających powyżej 100 gramów ETOH (5 dużych piw lub jeden litr wina, ćwierć litra wódki).
•    Gdy ktoś regularnie codziennie wypija więcej niż 20 gramów ETOH (2 piwa lub lampki wina lub kieliszek wódki) lub gdy zaczyna dzień od picia alkoholu (np. poranne piwo).
•    Gdy ktoś "klinuje", czyli używa alkoholu do usuwania przykrych skutków poprzedniego picia, a więc sięga po alkohol z samego rana po intensywnym piciu wieczorem.
•    Gdy ktoś pije alkohol w samotności oraz w sytuacjach, gdy odczuwa zmęczenie, dolegliwości fizyczne, smutek i cierpienie.
•    Gdy ktoś zaniedbuje swoje obowiązki i zadania z powodu picia.
•    Gdy ktoś ma trudności w przypominaniu sobie co się działo poprzedniego dnia w sytuacjach związanych z piciem.
•    Gdy ktoś uśmierza przy pomocy alkoholu poczucie winy i wyrzuty sumienia z powodu czynów popełnionych pod wpływem alkoholu.
•    Gdy ktoś kieruje samochodem pod wpływem alkoholu.
•    Gdy ktoś reaguje napięciem i rozdrażnieniem w sytuacjach utrudniających kontakt z alkoholem, wobec postulatów ograniczenia picia zaprzecza, że ma problemy z alkoholem
•    Gdy ktoś dostaje od innych ludzi sygnały sugerujące ograniczenie ilości lub powstrzymanie się od picia.

Alkoholizm czy uzależnienie?

•    Zmiana tolerancji na alkohol Podwyższenie tolerancji ujawnia się, gdy wypicie tej samej ilości co kiedyś powoduje słabsze niż poprzednio efekty, tzn. żeby uzyskać ten sam efekt, co poprzednio trzeba wypijać więcej niż kiedyś. Obniżenie tolerancji ujawnia się, gdy przy dawkach alkoholu mniejszych niż poprzednio pojawiają się podobne efekty nietrzeźwości.
•    Utrata kontroli nad piciem Po wypiciu pierwszej porcji alkoholu ujawnia się niemożność skutecznego decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia.
•    Objawy abstynencyjne Gdy człowiek przerywa dłuższe picie lub zmniejsza ilość wypijanego alkoholu pojawiają się bardzo przykre objawy: niepokój, drażliwość, dreszcze, drżenie kończyn, skurcze mięśniowe, poty, nudności, a nawet zaburzenia świadomości i majaczenia. Osoba uzależniona stara się szybko usunąć te cierpienia przy pomocy alkoholu.
•    Zaburzenia pamięci i świadomości Po wypiciu pojawiają się "dziury pamięciowe", całe fragmenty wydarzeń znikają z pamięci, mimo próby obrony pozorów rozumności i ciągłości postępowania coraz więcej rzeczy dzieje się poza świadomością osoby uzależnionej.
•    Subiektywne poczucie łaknienia W miarę upływu czasu bez alkoholu pojawiają się nieprzyjemne doznania podobne do głodu i wewnętrznego przymusu wypicia, połączonego z poczuciem paniki i obawą, że się nie wytrzyma długo bez alkoholu.
•    Koncentracja życia wokół picia Obecność alkoholu w życiu codziennym staje się czymś bardzo ważnym, dużo uwagi i zabiegów jest skoncentrowanych wokół okazji do wypicia i dostępności alkoholu.
•    Nawroty picia po próbach utrzymania okresowej abstynencji Od czasu do czasu człowiek dostrzega, że picie wymyka się spod kontroli i próbuje udowodnić sobie lub innym, że potrafi nad tym zapanować, jednak próby te przynoszą niepowodzenie.

Jesteś czy nie jesteś alkoholikiem?

BALTIMORSKI TEST ALKOHOLOWY

1.    Czy odczuwasz potrzebę wypicia kieliszka wódki czy kufla piwa w określonej porze dnia?     
       TAK         NIE
2.    Czy tracisz na picie czas poświęcony na pracę?
       TAK         NIE
3.    Czy zdarza się, że siadając do stołu zamierzałeś wypić tylko 1-2 kieliszki, a z chwilą kiedy zacząłeś pić, piłeś aż do upicia się?            
      TAK         NIE
4.    Czy następnego dnia po pijaństwie musisz wypić kieliszek wódki lub choćby piwo, by poczuć się lepiej?                          
      TAK         NIE
5.    Czy pijesz, by czuć się bardziej swobodnym w towarzystwie?     
      TAK         NIE
6.    Czy picie zakłóca twoje życie domowe?      
      TAK         NIE
7.    Czy miałeś po wypiciu zanik pamięci („przerwę w życiorysie")?  
      TAK         NIE
8.    Czy miałeś kiedykolwiek wyrzuty sumienia po wypiciu?           
      TAK         NIE
9.    Czy picie spowodowało u Ciebie wystąpienie zaburzeń snu (trudności z zaśnięciem, zbyt wczesne budzenie się, sen przerywany)?      
      TAK         NIE
10.    Czy po upiciu się próbujesz znaleźć dla siebie usprawiedliwienie dlaczego się upiłeś?       
      TAK         NIE
11.    Czy zauważyłeś rano po przepiciu, że drżą Ci ręce?     
      TAK         NIE
12.    Czy picie zagraża Twoim interesom lub stanowisku w pracy (nagany, upomnienia, zwolnienia z pracy)?                      
      TAK         NIE
13. Czy miałeś już kłopoty finansowe z powodu picia (przepiłeś pensję lub premię,                                        zasiłek rodzinny, pożyczyłeś na wódkę, zastawiłeś przedmioty własne lub rodziny)?
       TAK         NIE
14. Czy odkąd pijesz, zauważyłeś zmiany w swoim usposobieniu (stałeś się drażliwy, wybuchowy, skłonny do wzruszeń, zawistny)?             
       TAK         NIE
15. Czy pijesz z osobami poniżej Twego poziomu kulturalnego?                   
       TAK        NIE
16. Czy pijesz, aby uciec od zmartwień i kłopotów, np. rodzinnych, zawodowych i innych?                                
       TAK        NIE
17. Czy pijesz sam?                         
       TAK        NIE
18. Czy odkąd pijesz, stałeś się mniej ambitny?  
       TAK        NIE
19. Czy odkąd pijesz, stałeś się trudniejszy w pożyciu z innymi ludźmi ?
     TAK        NIE
20. Czy szukasz okazji do wypicia?            
      TAK         NIE
21. Czy odkąd pijesz, obniżyła się Twoja wydajność w pracy?                              
      TAK         NIE
22. Czy odkąd pijesz, zmniejszyło się Twoje zainteresowanie domem i rodziną?
      TAK         NIE
23. Czy kiedykolwiek leczyłeś się u lekarza z powodu dolegliwości po piciu (brak apetytu, nudności, wymioty, zły sen, nerwowość itp.)?  
      TAK         NIE
24. Czy pijesz dla uzyskania wiary w siebie?    
      TAK         NIE
25. Czy byłeś kiedyś leczony w szpitalu z powodu picia?                                    
       TAK         NIE

Jeżeli choćby na jedno z powyższych pytań odpowiesz twierdząco, będzie to dla Ciebie wyraźnym ostrzeżeniem, że jesteś na drodze do alkoholizmu.
Jeżeli odpowiesz „TAK” na dwa z tych pytań, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że już masz problem alkoholowy.
Jeżeli jednak odpowiesz twierdząco na trzy i więcej pytań, jesteś na pewno alkoholikiem. Każda odpowiedź „TAK” świadczy o tym, że alkohol bierze nad Tobą górę.

Przewlekły Zespół Abstynencyjny

Przewlekły zespół abstynencyjny to grupa objawów uzależnienia występujących w wyniku abstynencji od środków uzależniających. W przypadku alkoholików objawy te pojawiają się zazwyczaj między siódmym a czternastym dniem abstynencji, po ustąpieniu ostrego zespołu abstynencyjnego. Osiągają szczytowe natężenie w okresie od trzech do sześciu miesięcy abstynencji.
Jest to zespół objawów bio-psycho-społecznych; jest wynikiem uszkodzenia układu nerwowego przez alkohol lub narkotyki, jak i stresu związanego z koniecznością radzenia sobie w życiu bez tych środków.

Objawy przewlekłego zespołu abstynencyjnego:

1. Niezdolność do jasnego myślenia. W procesie zdrowienia człowiek może doświadczać różnego rodzaju zaburzeń myślenia. Nie wpływają one na poziom inteligencji. To tak, jakby umysł okresowo źle funkcjonował: czasami pracował sprawnie, a czasami nie. Jednym z najczęstszych objawów jest niezdolność do dłuższej niż kilkuminutowa koncentracji. Innymi objawami są: upośledzenie abstrakcyjnego myślenia, uporczywe, powtarzające się myśli, od których nie sposób się uwolnić. Taki „kołowrót" utrudnia uporządkowanie myśli w sensowny i logiczny ciąg.
2. Kłopoty z pamięcią. W procesie zdrowienia często występują kłopoty z tzw. pamięcią świeżą. Można coś słyszeć i rozumieć, ale nie sposób pamiętać dłużej niż dwadzieścia minut. Ktoś udziela nam instrukcji i wiemy dokładnie, co mamy zrobić. Po chwili jednak okazuje się, że pamiętamy wszystko jak przez mgłę lub nie pamiętamy kompletnie nic. W okresach pełnych napięcia mogą także wystąpić trudności z odtwarzaniem ważnych zdarzeń z przeszłości. Nie zatarły się one całkowicie i kiedy indziej można je sobie bez trudu przypomnieć. Pod wpływem stresu wiele rzeczy umyka z pamięci.
3. Nadpobudliwość emocjonalna lub zobojętnienie. Ludzie, którzy w stanie trzeźwości przeżywają problemy emocjonalne, mają często tendencję do nadpobudliwości. Człowiek wścieka się z powodu czegoś, co później wydaje się drobiazgiem (przypomina to wciśnięcie przycisku mnożenia na kalkulatorze). Gdy nadmierne pobudzenie emocjonalne narazi układ nerwowy na taki poziom stresu, z którym nie potrafimy sobie poradzić, wtedy następuje gwałtowne zablokowanie emocjonalne. Ogarnia nas otępienie, przestajemy w ogóle cokolwiek odczuwać. I nawet wtedy, gdy wiemy, że powinniśmy coś czuć, nie czujemy nic. Prowadzi to do zmienności nastroju, pozornie nie wiadomo z jakiego powodu.
4. Zaburzenia snu.  Do najczęstszych zaburzeń we wczesnym okresie zdrowienia należą niezwykłe lub niepokojące sny. Można też mieć trudności z zaśnięciem, ze spaniem lub mogą nastąpić zmiany w sposobie spania. Jedni zaczynają spać długo, inni często i krótko, o różnych porach dnia.
5. Problemy z koordynacją fizyczną - takie jak zawroty głowy, kłopoty z utrzymaniem równowagi i problemy z koordynacją wzrokowo-ruchową oraz osłabienie reakcji na bodźce zewnętrzne. Powoduje to niezręczność i podatność na wypadki.
6. Podatność na stres. Zaczynający trzeźwienie alkoholicy nie potrafią często odróżnić małego stresu od dużego i na niewielkie stresy reagują przesadnie. Czują się zestresowani w sytuacjach, które normalnie nie powinny nikogo niepokoić, a poza tym ich reakcje bywają nieproporcjonalnie gwałtowne. Zachowują się zupełnie nieadekwatnie do sytuacji, później dziwiąc się własnym reakcjom. Sprawę komplikuje jeszcze fakt, że wszystkie inne objawy przewlekłego zespołu abstynencyjnego nasilają się pod wpływem stresu.

Zalecenia dla zdrowiejących alkoholików

Pamiętaj: Twoje zdrowienie wymaga stałej troski. Korzystaj z poznanych strategii radzenia sobie z głodem alkoholowym, w trudnych sytuacjach życiowych wykorzystuj wypróbowane, skuteczne dla siebie sposoby poradzenia sobie ze stresem.

W procesie trzeźwienia pomocne są następujące zalecenia:

•    Informuj innych o swoich problemach z alkoholem. Zdecydowanym, stanowczym głosem odmawiaj, mówiąc: "NIE PIJĘ!" - powtarzaj to do skutku. Może się zdarzyć, że do picia będzie namawiać Cię jakaś ważna dla Ciebie osoba, np. kolega, z którym kiedyś piłeś, atrakcyjna kobieta, kierownik itp. Na każde namawianie Cię do picia mów "NIE PIJĘ", nie szukając żadnych dodatkowych, niepotrzebnych usprawiedliwień.
•    Zadbaj, aby w Twoim domu nie było żadnego alkoholu. Nie zgadzaj się, aby do Twojego domu przynoszono alkohol.
•    Spotykaj się przede wszystkim z osobami, które wspierają Twoją trzeźwość. Zrezygnuj z towarzystwa osób, z którymi wcześniej piłeś alkohol.
•    Unikaj miejsc, w których piłeś kiedyś alkohol.
•    Nie chodź do restauracji, lokali, kawiarni i innych miejsc, w których podaje się alkohol.
•    Nie bierz udziału w spotkaniach towarzyskich, o których wiesz, że podaje się tam alkohol.
•    Nie uczestnicz w uroczystościach rodzinnych, na których będzie pity alkohol.
•    Jeżeli w twojej pracy pije się alkohol, to teraz:
•    Nie bierz udziału w składkach na zakup alkoholu.
•    Nie polewaj alkoholu gdy inni piją.
•    Nie kupuj alkoholu dla innych.
•    Nie przebywaj tam, gdzie piją.
•    Nie zgadzaj się stać na "czatach".
•    Nie odwiedzaj w pojedynkę osoby, która zapiła lub ma "kaca".
•    Nie przyjmuj i nie dawaj prezentów i łapówek w postaci alkoholu.
•    Nie przebywaj z osobami, które są pod wpływem alkoholu.
•    Pamiętaj o tym, że wypicie piwa lub szampana "bezalkoholowego" jest tak samo niebezpieczne dla Twojej trzeźwości, jak wypicie innego alkoholu.
•    Bądź ostrożny - niektóre produkty spożywcze, ciastka, kremy do ciast, cukierki, czekoladki, lody, oferowane w kawiarniach kawy "smakowe" w swoim składzie zawierają alkohol. Spożycie produktów zawierających nawet śladowe ilości alkoholu może wyzwolić głód alkoholowy.
•    Zrezygnuj z odświeżaczy do ust, wody po goleniu, dezodorantów itp., w których często znajduje się alkohol. Ich używanie wyzwala chęć napicia się alkoholu.
•    Zawsze sprawdzaj, czy w używanych lekach znajduje się alkohol. Jest w kroplach, nalewkach, środkach rozgrzewających do nacierania ciała, preparatach do płukania ust, itp. Użycie zagraża Twojej trzeźwości.
•    Odżywiaj się regularnie, syty odczuwasz mniejszą chęć do napicia się.
•    Pij duże ilości płynów - wody mineralnej, soków owocowych, herbaty ziołowej, np. mięty, melisy, itp., aby zaspokoić zapotrzebowanie organizmu na płyny.
•    Zrezygnuj z używania do "poprawy nastroju" mocnej herbaty, kawy, leków lub innych substancji psychoaktywnych. Używanie ich prowadzi do nawrotu picia.
•    Systematycznie (co najmniej raz w tygodniu) uczęszczaj na mityngi wybranej przez siebie grupy lub grup Anonimowych Alkoholików.
•    Korzystaj z pomocy kolegów i przyjaciół z AA. W sytuacji trudnej dla siebie telefonuj do osób, od których możesz uzyskać wsparcie - przede wszystkim do trzeźwiejących alkoholików. Nie wahaj się - dzwoń!
•    Na pierwszym miejscu stawiaj trzeźwość. Zadania wykonuj systematycznie, z uwagą.
•    Prowadź regularny tryb życia, dużo spaceruj, gimnastykuj się. Uprawiaj sport, aby zwiększyć swoją odporność na zmęczenie.
•    Spożywaj ciemne pieczywo, drób, ryby, otręby, kiełki, orzechy, warzywa, mleko, drożdże itp., aby uzupełnić w organizmie zasoby witaminy B.
•    Dbaj o pogodę ducha. Bądź tolerancyjny, dbaj o siebie. W codziennym życiu wykorzystuj modlitwę o pogodę ducha.

PAMIĘTAJ!!! Twoja choroba i Twoje leczenie są teraz najważniejszymi sprawami w Twoim życiu. Dlatego nie broń się przed informowaniem o tym lekarzy specjalistów, przełożonych w pracy i namawiających do picia kolegów.

"Kiedy spotkasz uratowanego alkoholika, masz przed sobą bohatera. Czyha w nim bowiem uśpiony wróg śmiertelny. On zaś trwa obciążony swą słabością i kontynuuje mozolną swą drogę poprzez świat, w którym panuje kult picia. Wśród otoczenia, które go nie rozumie. W społeczeństwie, które sądzi, że ma prawo z żałosną nienawiścią spoglądać na niego z góry, jako na człowieka pośledniejszego gatunku, ponieważ ośmiela się płynąć pod prąd alkoholowej rzeki. Kiedy spotkasz takiego człowieka, wiedz, że jest to człowiek "w bardzo dobrym gatunku"!

F. Bodelschwingh

Zespół nawrotu choroby

Zdrowienie jest jak wchodzenie po ruchomych schodach, które jadą w dół. Stanie w miejscu jest niemożliwe. Jeżeli przestaniemy posuwać się wzwyż, wkrótce stwierdzimy, że zjeżdżamy w dół. Nie musimy robić nic specjalnego, by wystąpiły objawy prowadzące do nawrotu choroby. Rozwijają się one bowiem spontanicznie. Wystarczy, że w czasie zdrowienia nie podejmiemy właściwych kroków, a wejdziemy w okres niekontrolowanego zachowania, który nazywamy zespołem nawrotu choroby.

Proces nawrotu choroby nie polega wyłącznie na przerwaniu abstynencji. Jest to proces narastający, który powoduje, że pojawia się przemożna chęć wypicia alkoholu lub zażycia narkotyków. Poprzedza go wiele sygnałów ostrzegawczych i wiele zmian w myśleniu, emocjach i zmian osobowościowych, aż dochodzi do utraty kontroli. W końcu doprowadza to do przerwania abstynencji lub do innej ostrej reakcji - emocjonalnej lub fizycznej. Możliwe jest przerwanie tego procesu, zanim sygnały ostrzegawcze staną się zbyt wyraźne i trzeba tę szansę wykorzystać. W przeciwnym bowiem razie będzie to bardzo trudne z powodu utraty kontroli nad zdolnością oceniania i zachowaniem. Nawrót choroby nie jest na ogół świadomie dokonywanym wyborem. Sygnały ostrzegawcze rozwijają się na poziomie podświadomości i trzeba nauczyć się je dostrzegać.

Proces nawrotu choroby zaczyna się zwykle od zmiany. Zmiana jest w życiu zjawiskiem normalnym, a zarazem główną przyczyną stresu. Zmianą może być jakieś zdarzenie zewnętrzne, które zmusza do zareagowania w określony sposób. Możemy mówić także o zmianie w myśleniu albo zmianie postawy.

Zmiany wywołują stres. Nasza tolerancja na stres jest raczej niska i jesteśmy skłonni reagować nań przesadnie. W miarę narastania stresu pojawia się normalna tendencja do włączania mechanizmów zaprzeczania. Zaczynamy walczyć ze stresem za pomocą tego samego zaprzeczania, którym usprawiedliwialiśmy zażywanie. „Nie mam problemów. Potrafię sobie poradzić. Wszystko jest w porządku."

Podwyższony poziom stresu nasila objawy przewlekłego zespołu abstynencyjnego, ale zaprzeczanie nie pozwala nam tego dostrzec. Tracimy kontrolę nad myśleniem, emocjami i pamięcią. Następnie tracimy kontrolę nad zachowaniem. Możemy chodzić w te same miejsca i angażować się w te same działania, doświadczamy jednak zmiany zachowania. Nie postępujemy tak samo. Inaczej traktujemy ludzi. Inaczej na nich oddziałujemy. To wszystko doprowadza do załamania się naszej struktury społecznej. W gruncie rzeczy załamuje się cała struktura naszego życia. Odchodzimy od rutyny dnia codziennego. Porzucamy regularne nawyki, które czyniły życie stabilnym i bezpiecznym. Zaniedbujemy plany zdrowienia lub przestajemy się do nich stosować.

W końcu tracimy kontrolę nad oceną sytuacji. Dokonujemy wyborów, które normalnie nie miałyby miejsca. W rezultacie popełniamy błędy i doprowadzamy do kryzysu. Spostrzegamy, że całkowicie straciliśmy kontrolę nad własnym życiem - kierowanie nim stało się niemożliwe. Zaczynamy wierzyć, że popadamy w obłęd. Nie widzimy żadnego innego wyjścia, jak tylko samobójstwo lub przerwanie abstynencji. W tym momencie następuje całkowite załamanie - nasze życie się rozpada. Być może wrócimy do zażywania, wydaje się ono bowiem lepsze niż wszystko inne. Niemniej jednak nie każdy, kto przechodzi zespół nawrotu choroby, przerywa abstynencję. Można przerwać narastanie procesu nawrotu choroby, zanim sygnały ostrzegawcze staną się oczywiste.

Sygnały ostrzegawcze nawrotu choroby

    Podjęcie leczenia i utrzymywanie trzeźwości wpływa znacząco na Twoje samopoczucie. Najczęściej czujesz się dobrze, funkcjonujesz sprawnie, nie masz ochoty na wypicie alkoholu. Czasem myślisz, że dręczące objawy choroby ustąpiły już na zawsze. Niestety są i takie dni, kiedy Twoje samopoczucie z niewiadomych przyczyn pogarsza się, odczuwasz częściej brak radości i siły do życia, z coraz większym trudem radzisz sobie z narastaniem napięcia nerwowego. Ten przykry dla Ciebie stan to nawrót choroby. Niebezpieczeństwo nawrotu wynika z pojawiającego się coraz częściej natrętnego myślenia o tym, że poczułbyś się lepiej po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu. Nawrót choroby nie pojawia się nagle, ale wcześniej jest sygnalizowany poprzez zmiany w samopoczuciu fizycznym i psychicznym, przejawia się w zmianach w Twoich relacjach z innymi ludźmi. Ponieważ pojawienie się pierwszych sygnałów nawrotu zagraża abstynencji, dlatego wczesne ich rozpoznanie daje szansę na realizację działań, które zapewniają utrzymanie trzeźwości.

Nawrót choroby nie musi skończyć się kolejnym piciem

Oto lista sygnałów ostrzegawczych, które najczęściej pojawiają się w nawrocie choroby. Postaraj się rozpoznać te, które dotyczą ciebie.

I. Zmiany w samopoczuciu fizycznym
•    Sporadyczne, krótkotrwałe występowanie "suchego kaca", czujesz się tak, jak na drugi dzień po dużym piciu, mimo że nic nie piłeś (uczucie "suszenia", chęć wypicia alkoholu, nadmierne pocenie się, drżenie całego ciała, niepokój, różne bóle, itp.).
•    Czucie smaku lub zapachu alkoholu bez przyczyny.
•    Sny alkoholowe, najczęściej śni się picie alkoholu. Po obudzeniu się trudno odróżnić, czy to był tylko sen, czy piłeś naprawdę.
•    Trudności z zasypianiem, bezsenność.
•    Utrata apetytu, lub uczucie, że jest się wiecznie głodnym oraz nadmiernie pragnienie.
•    Przemęczenie, poczucie osłabienia, bóle głowy.

II. Zmiany w samopoczuciu psychicznym
•    Uczucie stałego napięcia i rozdrażnienia.
•    Narastanie uczucia złości bez określonego powodu. Trudności w jej rozpoznaniu.
•    Huśtawka nastrojów od euforii do niezrozumiałego smutku.
•    Zwiększony niepokój, nieokreślone lęki.
•    Poczucie szarości i monotonii życia na trzeźwo.
•    Zagubienie w sobie i w rzeczywistości. Poczucie, że nie wiem co się ze mną dzieje i nie rozumiem innych. "Odkąd nie piję świat stał się bardziej wrogi i niezrozumiały".
•    Obojętność, apatia. "Nic mnie nie obchodzi, nic mi się nie chce".
•    Nasilenie niezadowolenia z życia. "Odkąd nie piję, już nic mnie nie cieszy. Nie warto mi żyć w trzeźwości".
•    Poczucie bezsilności. "Jestem uzależniony, nic z tym nie mogę zrobić. Za późno na poprawę tego, co w życiu zawaliłem".
•    Użalanie się nad sobą. "Jestem nieszczęśliwy i nikt mnie nie rozumie, nikt nie docenia tego, że nie piję".
•    Fantazjowanie życzeniowe. Ucieczka od realnego życia.

III. Zmiany w trybie życia
•    Przepracowywanie się prowadzące do przemęczenia.
•    Utrata konstruktywnego planowania własnego postępowania. "Nie uda mi się niczego przeprowadzić do końca. Wszystko mi się rozłazi".
•    Zaniedbywanie zwyczajów panujących w domu, np. nie przychodzenie o zwykłej porze na obiad bez ważnego powodu.
•    Ucieczka w samotność.
•    Powracanie do takiego trybu życia, który zwykle prowadził do picia, np. wyjazdy na delegacje, którym towarzyszy zazwyczaj picie alkoholu, spędzanie świąt bez rodziny, itp.

IV. Zmiany w stosunkach z innymi ludźmi
•    Coraz większa ilość konfliktów z innymi ludźmi.
•    Nieuzasadnione pretensje do wszystkich.
•    Irytowanie się na członków rodziny i przyjaciół bez powodu.
•    Zwiększenie kontaktów z ludźmi, którzy nie wiedzą, że jestem alkoholikiem i że się leczę.
•    Odrzucenie pomocy innych ludzi. "Poradzę sobie sam".
•    Zajmowanie się innymi, a nie sobą. To on ma problemy. Muszę uważać, żeby nie zapił.
•    Uporczywe próby narzucania trzeźwości innym ludziom, złość na ludzi, którzy piją alkohol.
•    Wzmożona podejrzliwość i nieufność, szczególnie do terapeutów, kolegów z grupy i innych osób związanych z leczeniem.

V. Myślenie i zachowanie alkoholowe
•    Powrót zaprzeczania własnej chorobie. "A może nie jestem alkoholikiem? Warto sprawdzić, czy jeden kieliszek mi nie zaszkodzi".
•    Zaprzeczenie problemom. "Wszystko układa się wspaniale. Alkohol już nie stanowi dla mnie żadnego problemu".
•    Przekonywanie samego siebie o niezłomnej decyzji trwania w trzeźwości. "Jestem stuprocentowo pewny,  że już nigdy nie wypiję".
•    Opory i bronienie się przed dalszą pracą nad własną trzeźwością. "Nie piję, więc dalsze leczenie nie jest mi potrzebne".
•    Nieregularne chodzenie na grupę, unikanie mityngów AA.
•    Rozmyślanie o piciu towarzyskim i kontrolowanym.
•    Częste, niekiedy natrętne myślenie o alkoholu.
•    Odwiedzanie miejsc związanych ze spożywaniem alkoholu.
•    Szukanie fizycznego kontaktu z alkoholem. Uczęszczanie na imprezy alkoholowe, kupowanie alkoholu na wszelki wypadek. Rozlewanie alkoholu innym.
•    Atrakcyjne wspomnienia z czasów pijaństwa.
•    Przecenianie swoich możliwości picia.
•    Rozluźnianie kontaktów z trzeźwymi alkoholikami i powrót do tych ludzi, z którymi kontakt został zerwany z powodu podjęcia leczenia. "Przecież nie mogę żyć jak odludek".
•    Przeżywanie silnego wstydu z tego powodu, że nie wolno mi pić, nawet w czasie imprez towarzyskich. "Jestem jak kaleka, dziwak, co ze mnie za mężczyzna?".
•    Szukanie przykładów potwierdzających myśl, że leczenie jest nieskuteczne.
•    Przerwanie leczenia.

(Materiał Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnienia Od Alkoholu i Współuzależnienia w Poznaniu)

Dlaczego dzieci sięgają po alkohol?

    W ciągu ostatnich kilku lat w Polsce nastąpiły gwałtowne zmiany w zakresie konsumpcji alkoholu przez młodzież. Wyniki badań z roku 1999 pokazały, iż napoje alkoholowe okazały się najczęściej stosowanymi substancjami psycho-aktywnymi wśród młodzieży szkolnej. I tak np. wśród piętnastolatków:

•    59% chłopców i 43% dziewcząt upiło się w ciągu ostatniego roku;
•    68% chłopców i 15% dziewcząt piło alkohol w ciągu ostatniego miesiąca;
•    39% chłopców i 23% dziewcząt upiło się w ciągu ostatniego miesiąca;
•    Co dziesiąte dziecko po wypiciu alkoholu uczestniczyło w bójce lub sprzeczce;
•    Co dwudziesty nastolatek po wypiciu alkoholu doświadczył wypadku lub uszkodzenia ciała;
•    Co piętnasta nastolatka po spożyciu alkoholu miała niechciane kontakty seksualne.

Powstaje pytanie:  "Dlaczego tak wielu młodych ludzi sięga po alkohol?"

•    Aby dopasować się do kolegów, należeć do grupy. Gdy dzieci wchodzą w wiek poszukiwania związków poza domem, najważniejszym dla nich jest należeć i pasować do jakiejś "paczki". Dzieci często wiedzą albo domyślają się, że ci z którymi chcą się "zakolegować" piją, a jednak potrzeba przynależności i wpasowania się jest tak silna, że wcale im to nie przeszkadza. Czasami może być odwrotnie: zakazany owoc dodatkowo pociąga, a ponadto wspólne kosztowanie go szybko daje poczucie pozornej wspólnoty.
•    Aby czuć się dorosłym. Dzieci wchodzące w wiek dojrzewania kształtują swe postawy wobec picia, palenia i brania narkotyków. Wskutek nacisków z zewnątrz (rówieśników, zachowań dorosłych, filmów itp.) zmieniają swój negatywny wcześniej stosunek do alkoholu. Alkohol kojarzony jest z dorosłością, przygodą, męskością i luzem; wygląda na to, że daje poczucie niezależności, samodzielności, pozwala dorosłemu się rozluźnić i zabawić.
•    Aby być "spoko" i na luzie. Młody człowiek wkraczający w wiek dojrzewania jest często spięty, niepewny siebie, wstydzi się, czuje się zażenowany. Młodzi piją więc, bo chcą pozbyć się napięcia i niepewności, swobodniej poczuć się w towarzystwie, zwłaszcza wobec osób przeciwnej płci.
•    Aby lepiej się poczuć. Niektórzy ludzie myślą, że alkohol poprawi im samopoczucie albo pozwoli zapomnieć  o kłopotach. Jeśli wydaje ci się, że twoje dziecko ma jakieś trudności, przekonaj je, że nie musi przeżywać ich w samotności i może poprosić kogoś o pomoc.
•    Aby przestać być nieśmiałym. Wszyscy młodzi ludzie przechodzą przez okresy niepewności, wstydu i nieśmiałości, ale czasem dziecko nie jest w stanie sobie z tą trudnością poradzić. Jako rodzic przypominaj dziecku - czy raczej daj mu odczuć - jak jest ono dla ciebie ważne, jak je kochasz, jak jest atrakcyjne dla innych i ile może im zaoferować. Dzieci chcą czuć, że są coś warte dla swoich rodziców, rówieśników i świata...
•    Aby sprawdzić, jak to jest. Alkohol otoczony jest wieloma mitami, na temat jego działania krążą dwuznaczne, a czasem fantastyczne informacje. Naturalna w wieku dorastania ciekawość pcha młodych ludzi w stronę dziwnych, nowych i czasem także zakazanych doświadczeń. •    Aby złamać zakaz. Niektórzy nastolatkowie piją właśnie dlatego, że nie wolno tego robić. Chcą sprawdzić siebie, a może także ciebie. To, że sprawdzają - jak to jest złamać taki silny zakaz - nie znaczy, że będą to robiły zawsze. Od "układów" między wami zależy, czym skończą się te eksperymenty.
•    Aby dobrze się bawić. Wielu młodych ludzi nie potrafi sobie wyobrazić dobrej zabawy bez alkoholu, czemu trudno się dziwić, bo w polskiej kulturze brak alternatywnych wzorów zabawy i spędzania wolnego czasu.

10 rad dla rodziców, by pomóc dziecku nie pić

1.    Rozmawiaj z dzieckiem o alkoholu i narkotykach.
Sprawdź, czy na pewno rozumie niebezpieczeństwa i problemy z tym związane. Nie strasz i nie "truj" - po prostu przekaż dziecku obiektywne informacje na temat działania alkoholu oraz mechanizmu uzależniania się i wyjaśnij wszystkie wątpliwości.
2.    Naucz się naprawdę wysłuchiwać swoje dziecko.
Mówienie to tylko połowa sukcesu. Musisz także umieć słuchać i wiedzieć, kiedy dziecko tego potrzebuje - pozwoli wam to otwarcie porozumiewać się. Kiedy mówi o ważnych dla siebie rzeczach - staraj się przyjąć jego perspektywę widzenia świata; próbuj je zrozumieć, a nie pouczać.
3.    Pomóż dziecku dobrze czuć się ze sobą.
Nastolatkowie są często niepewni siebie. Bardzo ważne jest dla nich, gdy wiedzą, że rodzice im ufają, wierzą  w ich wartość, doceniają ich umiejętności, liczą się z ich zdaniem. Po prostu: w odpowiednich momentach chwal dziecko, okazuj mu swój podziw i aprobatę, bierz pod uwagę jego opinie i decyzje.
4.    Pomóż dziecku zbudować sobie jasny system wartości.
Silny system wartości, jasne poczucie, co jest dobre, a co złe, da dziecku odwagę podejmowania samodzielnych decyzji na podstawie własnego zdania, a nie presji kolegów.
5.    Bądź dobrym modelem i przykładem.
Dzieci dobrze znają twoje obyczaje i postawy wobec alkoholu - ich nie da się łatwo oszukać. Pamiętaj, że jeśli ty sam masz problemy z piciem, twoje dziecko ma większą niż jego koledzy szansę, aby mieć podobne kłopoty.
6.    Pomóż dziecku radzić sobie w sytuacjach nacisku ze strony kolegów.
Zwłaszcza dzieci, które uczono, jak być miłym, sympatycznym i serdecznym mogą mieć trudności w opieraniu się naciskom otoczenia. Trudności w podejmowaniu niepopularnych decyzji będą mieć także te dzieci, dla których rówieśnicy są podstawowym punktem oparcia i odniesienia.
7.    Ustal jasne zasady dotyczące alkoholu i narkotyków.
Obowiązujące w waszym domu zasady powinny być jasne i spójne. Powiedz dzieciom, że nie wolno im pić, palić, zażywać narkotyków oraz robić innych rzeczy, na które się nie zgadzasz. Niech znają też dobrze konsekwencje łamania tych reguł. Konsekwencje te powinny być dostosowane do wieku i wrażliwości dziecka   i nie mogą naruszać jego godności.
8.    Zachęcaj dzieci do rzeczy zdrowych i twórczych.
Czy twoje dzieci mają dostatecznie dużo dobrych propozycji w życiu? Zorganizuj im coś ciekawego, zachęć do sportu, jakiegoś hobby, zajęć pozaszkolnych - czegokolwiek, co może im sprawić frajdę. Najlepiej, jeśli czasem sam też będziesz coś robił z nimi!
9.    Porozmawiaj z rodzicami innych dzieci.
Wszyscy przechodzą przez to samo, co ty. Pogadaj z sąsiadami, rodzicami innych dzieci z twojego otoczenia. Gdy twoje dziecko wybiera się z kolegami na prywatkę, upewnij się, że będzie tam jakaś "przyzwoitka" (dotyczy to dzieci młodszych) i że nie będzie żadnego alkoholu.
10.    Wiedz, jak postąpić, gdy coś podejrzewasz.
Naucz się rozpoznawać sygnały ostrzegawcze świadczące o tym, że twoje dziecko zaczęło "eksperymenty" z alkoholem i dowiedz się, do kogo możesz zwrócić się o pomoc.
(Opracowano na podst. A. Pacewicz: "Jak pomóc dziecku nie pić")